Mane , tekel , fares


Mane , tekel , fares

Przepowiednia ta, została napisana tajemniczą ręką na ścianie pałacu babilońskiego władcy Baltazara w czasie uczty. Zasadniczy sens tych słów sprowadzał się do proroctwa zapowiadającego szybki upadek Babilonu.
W polskiej tradycji językowej mane, tekel, fares, tłumaczy się jako policzone, zważone , podzielone i zapowiadało rozpad. Na drzwiach Stoczni Gdańskiej zamiast 21 postulatów powinny się pojawić te trzy złowieszcze słowa , mane, tekel, fares , co dawniej oznaczało
/ królewstwo twoje rozdano Medom i Persom / , a obecnie oznacza
/ królewstwo twoje rozdano ponadnarodowym korporacjom /.
Czy dawny , "duchowy" władca Stoczni Gdańskiej przeczyta w przyszłości te złowieszcze słowa na bramie własnej stoczni ?
Czy te trzy mitologiczne słowa nie powinny tam zostać wyryte jako pamiątka po dawnej polskiej dumie narodowej.
Po 22 latach transformacji rząd koalicji PO-PSL nie jest zdolny dokończyć budowy "Gawrona", jedynego polskiego okrętu wojennego niewiele większego od prywatnych motorówek spekulantów i nuworyszy.
Po 22 latach transformacji Polska nie potrafi zbudować własnego samolotu szkolno-treningowego dla własnej słabej armii.
Gdyby trzeba było kosy na sztorc postawić, aby bronić ojczyzny, to nawet taką prostą czynność trzeba by było zlecić hinduskiemu właścicielowi dawnych polskich stalowni. W Polsce pozostało już tylko kilka montowni sprzętu gospodarstwa domowego pod zarządem technologicznym i finansowym obcych korporacji. W jednej dziedzinie tylko nie daliśmy sobie odebrać pierwszeństwa, w eksporcie żywej siły roboczej do krajów sąsiednich, które tych młodych, zdrowych i energicznych Polaków eksploatują. Zamiast podpisywać umowy typu ACTA, rząd polski powinien domagać się od krajów UE wynagrodzenia za sprzedaż młodych pracowników, którzy wykarmieni przez matki Polki budują potęgę ekonomiczną Niemców , Holendrów, Anglików itd.
W PRL-u próbowano żądać zwrotu za wykształcenie studenta, jeżeli ten nie chciał odpracować włożonego w niego kapitału. W III RP kolejne rządy "rozdają" Polaków sąsiadom nie żądając nic w zamian?
Młodzi Polacy nie znajdując pracy i szansy na normalne życie w Polsce emigrują do sąsiednich krajów, a "genialny" rząd koalicyjny PO-PSL sztucznie przedłuża żywotność obecnych emerytów do 67 roku życia.
To się nazywa mieć łeb na karku politycznym. Jednym urzędniczym dekretem z 60 letniej emerytki robi się pełnosprawną robotnicę pracującą 7 lat dłużej. Młodych się pozbyć, a starych zapędzić do pracy, której nie można znaleźć w Polsce. Tego to i Witkacy by nie wymyslił, ale rząd koalicji PO-PSL sterowany poleceniami UE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, chce to wprowadzić w Polsce w możliwie krótkim czasie. Politycy polscy chcą tym sposobem, zasłużyć sobie na pochwały międzynarodowych organizacji. Były prezes MFW, pan DSK, miał pełne łóżko roboty w czasie swej prezesury w globalnych pieniądzach. Prostytutki dowożono mu przez ocean, rozliczając koszty tych seksownych wycieczek jako delegacje biznesowe zaprzyjaźnionych z prezesem firm. Czy polski rząd będzie w stanie spełniać "subtelne" wymagania prezesów tych ponadnarodowych organizacji ?
Globalna ekspansja polskiego rządu znajduje swe miejsce w dość bulwersującej transakcji, o której możemy przeczytać w polskich mediach. Jedna z ostanich polskich kur znosząca miedziane jaja , czyli KGHM Polska Miedź SA, ma zostać ugotowana w rosole kanadyjskiej firmy Quadra. Jak donosi wyborcza.bis , cytuję ; " Do Quadra FNX należą jedne z największych na świecie niezagospodarowanych złóż miedzi. Dzięki zakupie kanadyjskiej spółki KGHM przejmie dostęp do złóż miedzi i molibdenu w chilijskim Sierra Gorda oraz innych złóż w Kanadzie , Chile i USA " - koniec cytatu.
To jest ciekawe zestawienie, złoża Quadra są /niezagospodarowane/, złoża KGHM są zagospodarowane czyli realnie eksploatowane. Ponadnarodowe korporacje dają 9,44 mld złotych pożyczki dla KGHM na zagospodarowanie /niezagospodarowanych/ złóż miedzi, które prawdopodobnie leżą pod ziemią. Czy ta pożyczka na zakup /niezagospodarowanych/ złóż miedzi jest dawana pod zastaw realnego majątku KGHM ? Czy to jest przemyślana decyzja polskiego rządu, czy przypomina ona zakup rafinerii na Litwie ? Jak do tej pory, to na globalnych biznesach Polska wychodziła jak Zabłocki na mydle.

23 lutego 2012
www.wojciechborkowski.com

drukuj Wersja do druku